Czy masz dość ciągłego poczucia winy i stresu?

Kiedy patrzę wstecz na własną drogę, widzę momenty, które wydawały się nie do przetrwania. Były dni, kiedy poczucie winy i stres przygniatały mnie niczym ciężkie, szare chmury nad pejzażem mojego życia. Każda decyzja, każdy krok naprzód zdawały się prowadzić w ślepy zaułek. To jak błądzenie we mgle – wiedziałam, że gdzieś tam jest światło, ale nie potrafiłam go dostrzec.

Życie w cieniu takich emocji przypomina podróż przez burzliwy ocean, bez pewności, czy uda się dotrzeć do brzegu. A jednak to właśnie w tych momentach, kiedy wydaje się, że tracimy grunt pod nogami, zaczyna się prawdziwe odkrywanie. To chwile, które zmuszają nas, by spojrzeć w głąb siebie.

"Nie możemy zmienić świata zewnętrznego, nie zmieniając najpierw naszego wnętrza" – te słowa Joe Dispenzy rezonowały ze mną, gdy zrozumiałam, że muszę zacząć od środka.

Ruiny czy fundament?

Poczucie winy może wydawać się ruiną – czymś, co nas niszczy. Ale czy te ruiny nie mogą stać się fundamentem? Wyobraź sobie, że każdy kamień, każda rana, każde wspomnienie to cegła, z której budujesz nową wersję siebie. To lekcje, które uczą nas, kim jesteśmy i jak bardzo potrafimy się rozwijać.

Podświadomość jest jak mapa – pełna zakamarków, w których kryją się nasze najgłębsze przekonania. To one kształtują nasze życie, często w sposób, którego nawet nie zauważamy. Czy wiesz, że ponad 90% naszych decyzji wynika z nawyków zapisanych w podświadomości? Bruce Lipton, autor "Biologii przekonań", przypomina nam, że możemy tę mapę przeprogramować. Możemy wyrwać się z pułapki destrukcyjnych myśli i zacząć tworzyć nową rzeczywistość.

Podróż w głąb siebie

Kiedy zaczęłam eksplorować własną podświadomość, odkryłam nie tylko lęki, które mnie paraliżowały, ale również drzemiącą w niej siłę. Każde zanurzenie w głąb siebie było jak odsłanianie kolejnej warstwy, kolejnego zakątka duszy, o istnieniu którego wcześniej nie wiedziałam.

Eckhart Tolle mówi: "Nie możemy znaleźć spokoju, próbując zmieniać świat zewnętrzny. Musimy odnaleźć spokój w sobie." Ta podróż w głąb siebie była właśnie takim odnalezieniem spokoju. Nauczyłam się, że stres i poczucie winy to sygnały – wskazówki, które pokazują, gdzie warto spojrzeć głębiej.

Zaproszenie do nowego rozdziału

Gdziekolwiek teraz jesteś, cokolwiek czujesz – wiedz, że każdy krok ku zrozumieniu siebie to krok ku wolności. Poczuj swoją siłę. Zacznij małymi krokami, otwierając się na refleksję, medytację, pracę z oddechem lub głębsze techniki transformacji.

Zapraszam Cię, byś odkrył/a, co Twoja podświadomość chce Ci powiedzieć. Skorzystaj z bezpłatnych materiałów, które mogą być początkiem tej podróży:
https://freeme.com.pl/materialy

A jeśli czujesz, że jesteś gotowy/a, by pójść dalej, dołącz do naszego bezpłatnego spotkania online:
https://freeme.com.pl/spotkanieonline

Każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku. Kiedy go postawisz?